Włochy
Włochy udało mi się odwiedzić trzy razy. Pierwszy raz w kwietniu lata temu. Mój pierwszy podniebny lot był trudny, ale to nie przeszkodziło mi w zwiedzeniu paru ciekawych miejsc w Emilia-Romagna. Za drugim razem poleciałam do Włoch w 2015 roku. Los przyszykował dla mnie włoską niespodziankę. Wylądowałam w przecudnej Toskanii, o której nie trzeba wiele mówić – wystarczy chłonąć na zdjęciach! Za trzecim razem wiatr zaniósł mnie do przecudnej Florencji. Właśnie o niej możesz przeczytać w specjalnie przygotowanym przewodniku – a te na blogach podróżniczych są przecież najfajniejsze :P
Za co lubię Włochy? Nie będę oryginalna – cenię sobie włoską kuchnię. Za prostotę, świeżość, szynkę parmeńską i prosecco. Gdy już napełnię brzuch z przyjemnością spaceruję wąskimi uliczkami w poszukiwaniu miejsc, które warto zobaczyć. Bardzo lubię też temperament Włochów i ich radość życia. Pewnie nie będę w tej opinii odosobniona: atmosfera wprowadzana przez Włochów jest zawsze pełna ciepła i rodzinna. Na blogu jeszcze nie ma wielu artykułów o Włoszech, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku pojawią się nowe poradniki i przewodniki po włoskich miastach. #staytuned