Skip to content
No to fru!

No to fru!

  • Europa
    • Belgia →
    • Dania →
    • Finlandia →
    • Hiszpania →
    • Holandia →
    • Irlandia →
    • Niemcy →
    • Polska →
    • Portugalia →
    • Szkocja →
    • Szwecja →
    • Włochy →
  • Pomysł na weekend
    • Amsterdam →
    • Barcelona →
    • Bruksela →
    • Florencja →
    • Hamburg →
    • Gdańsk →
    • Kopenhaga →
    • Kraków →
    • Malmö →
    • Poznań →
    • Wrocław →
  • Codzienność
    • Obrazki →
    • Opinie →
    • Plany →
    • Smaki →
    • Wieczory
  • Helpdesk
    • Kim jestem?
    • Porozmawiaj ze mną!
    • Polityka prywatności
  • Szukaj

Włochy

Włochy udało mi się odwiedzić trzy razy. Pierwszy raz w kwietniu lata temu. Mój pierwszy podniebny lot był trudny, ale to nie przeszkodziło mi w zwiedzeniu paru ciekawych miejsc w Emilia-Romagna. Za drugim razem poleciałam do Włoch w 2015 roku. Los przyszykował dla mnie włoską niespodziankę. Wylądowałam w przecudnej Toskanii, o której nie trzeba wiele mówić – wystarczy chłonąć na zdjęciach! Za trzecim razem wiatr zaniósł mnie do przecudnej Florencji. Właśnie o niej możesz przeczytać w specjalnie przygotowanym przewodniku – a te na blogach podróżniczych są przecież najfajniejsze :P

Za co lubię Włochy? Nie będę oryginalna – cenię sobie włoską kuchnię. Za prostotę, świeżość, szynkę parmeńską i prosecco. Gdy już napełnię brzuch z przyjemnością spaceruję wąskimi uliczkami w poszukiwaniu miejsc, które warto zobaczyć. Bardzo lubię też temperament Włochów i ich radość życia. Pewnie nie będę w tej opinii odosobniona: atmosfera wprowadzana przez Włochów jest zawsze pełna ciepła i rodzinna. Na blogu jeszcze nie ma wielu artykułów o Włoszech, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku pojawią się nowe poradniki i przewodniki po włoskich miastach. #staytuned

Włochy co zobaczyć?

Florencja w 48 godzin
KategoriaEuropaOpublikowano4 listopada, 20177 lutego, 2021

Florencja w 48 godzin

Moją pierwszą wizytę we Florencji cechował pęd. Dwudziestu IT Geeków, niczym stado Strusi Pędziwiatrów, wartko przesuwało się przez zapchane uliczki. Nasze umysły zajęte były graniem w grę, a mięśnie…
Czytaj dalej "Florencja w 48 godzin"
Zdjęcia z podróży: Toskania
KategoriaEuropaOpublikowano12 marca, 20167 lutego, 2021

Zdjęcia z podróży: Toskania

To była krótka piłka. Miałam kilka godzin na decyzję. Lecę czy nie lecę. To był jeszcze czas, kiedy na samą myśl o wznie…
Czytaj dalej "Zdjęcia z podróży: Toskania"

Odkrywaj!

  • Belgia (4)
  • Codzienność (18)
  • Dania (1)
  • Europa (56)
  • Finlandia (1)
  • Hiszpania (2)
  • Holandia (24)
  • Irlandia (2)
  • Niemcy (1)
  • Opinie (7)
  • Plany (4)
  • Polska (12)
  • Portugalia (2)
  • Smaki (2)
  • Szkocja (2)
  • Szwecja (2)
  • Wieczory (1)
  • Włochy (2)

Szukaj!

No to fru!

No to Fru! to przede wszystkim blog o Holandii. Powstał z potrzeby serca i umysłu. Pierwsza podróż na ten płaski jak stolnica ląd obfitowała w nowe okrycia, informacje i kadry. Intensywność doświadczeń i pasji sprawiła, że na nowo odkryłam radość z przelewania myśli na e-papier. Choć obecnie No to fru! istnieje jako blog podróżniczy myślę, że to określenie na wyrost. To wciąż blog o Holandii.

Zostając tu na dłuższą chwilę zauważysz, że nie jestem typowym blogerem podróżniczym. Nie zaczęłam zwiedzania świata jako osesek. Ba, jeszcze kilka lat temu za nic nie wsiadłabym do samolotu! Jestem raczej żywym przykładem na to, że jak się chce to można. Opisuję głównie podróże po Europie, podpowiadam gdzie wyjechać na weekend  i opowiadam historie o zwinnych miastach w Europie.

 

Zapytasz, czym zatem jest No to fru!? To blog turysty na etacie. Na odkrywanie dalszego świata mam, jak każdy zjadacz chleba, 26 dni. Żeby wykorzystać je jak najlepiej nie czekam ani na ekipę, ani na sprzyjające ceny lotów. Ba, nie czekam nawet na długie weekendy. Podróżuję jak chcę i kiedy chcę – głównie w pojedynkę, bo takie zwiedzanie pozwala mi poznawać świat na innym poziomie.

Jak zwiedzam? Szukam fotogenicznych miast i miasteczek. Każdy city break to super-fajna okazja do poszukiwania nowych kadrów i wyzwalania migawki aparatu. Z każdej podróży przywożę duckę zdjęć, które poprawiają mi humor przez pozostałe dni w roku. Fotografia daje mi radość i satysfakcję. Jest środkiem, dzięki któremu możesz poznać moją introwertyczną duszę.

©2018. All rights reserved Polityka prywatnościDeveloped by Vladimir Kulesh
Czołem Misiu!
Mam do Ciebie prośbę. Pomóż mi w tworzeniu jeszcze lepszych przewodników z podróży. Potrzebuję do tego Twojej zgody na ciastka i profilowanie. Bądź spokojny, w każdej chwili możesz zmienić zdanie i odwołać zgodę, której udzielisz. Chcesz dowiedzieć się więcej? Odwiedź stronę polityki prywatności

Ok, zgoda!
Privacy & Cookies Policy

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT