Trójmiasto od kuchni? Jo!

Gdzie zjeść w Trójmieście

Ostatnia aktualizacja 07/02/2021

Przejadły Ci się ryby i gofry? Pokażę Ci zatem, gdzie napełniają brzuchy tzw. lokalsi. Będzie o kuchni tajskiej, japońskiej i kontynentalnej. O smakach z południa i północy. Sprawdź, gdzie zjeść w Gdańsku, Gdyni i Sopocie.

Nie jestem człowiekiem, który widząc danie na talerzu wyciąga aparat. Sięgam po sztućce i metodycznie napełniam brzuch strawą. Jedzenie daje mi radość, spokój i komfort. Dla tego artykułu miałam zmienić kolejność: odwiedzić fajne restauracje raz jeszcze i pobawić się w fotografa kulinarnego. Niestety, pandemia pokrzyżowała mi plany. Opowieść o tym, gdzie zjeść w Trójmieście zacznę ze zdjęciami podarowanymi przez same restauracje.

Druga sprawa jest taka: z pewnością będę rozwijać artykuł wraz z nowymi odkryciami. Wspólnie z trójmiejskimi znajomymi będziemy próbować nowych smaków i polecać Ci te miejsca, które przez żołądek trafiły wprost do serca! (#aletosuche)

Ryż

Smacznie, ładnie i minimalistycznie – czyli tak jak lubię. Jeśli szukasz kuchni tajskiej w Gdańsku wpadnij do Ryżu przy Starym Rynku Oliwskim. Jak sami twierdzą ich kuchnia jest bezkompromisowo tajska. Sama mogę powiedzieć, że każde danie ma w sobie szczyptę przygody. Odkrywanie nowych składników, smaków i tekstur – tego możesz się spodziewać. Jest osom!

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Umi Ramen

Komfort food. Japońska kuchnia w Umi Ramen jest kwintesencją szczęścia. Prosta karta wcale nie ułatwia wyboru potrawy. Ja zjadłabym wszystko! Jeśli szukasz w Trójmieście dobrego Ramenu – uderzaj do Gdyni na Starowiejską 38.

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Drukarnia

Jeśli kawa w Głównym Mieście to tylko w Drukarni. Zresztą, muszę Ci powiedzieć, że mam do niej sentyment, bo tu właśnie zapadła decyzja, o przeprowadzce do Gdańska. Na Mariacką 36 wpadam regularnie na kawę i ciasto.

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Fotografie: Sandra Kobryń

Malika

Malika to miejsce z duszą. Prowadzi je polka, która wychowała się w Algierii. Dziś, przy Świętojańskiej 69B w Gdyni odtwarza dla nas smaki dzieciństwa.

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Fotografie: Iza Rakowska

Stacja Food Hall

Gdzie zjeść w Trójmieście, ale żeby było wszystko? Z pomocą przychodzi nam typowa hala kulinarna. Przy stacji Wrzeszcz znajdziesz miejsce, gdzie swoje filie ma wiele trójmiejskich restauracji. Rzecz jasna jest głośno, street foodowo i fajnie. Atmosferę psuje z lekka klimat typowego centrum handlowego, w którym mieści się Stacja.

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Panaya

W Panayi ponoć tajskie jedzenie jest prawdziwie tajskie. Choć wystrój maleńkiego lokalu przy górnym Monciaku to nie moja bajka, to muszę przyznać – jedzenie jest fantastyczne!

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

100cznia

100cznia ma w sobie wszystko czego oczekuję i co kocham w post-industrialu. Jeśli jesteś ze mną dłużej, nie zaskoczę Cię porównaniem pełnej kontenerów przestrzeni do amsterdamskiego NDSM. W 100czni szama spotyka się z kulturą i to w niej jest zaprawdę świetne! Odwiedź ze znajomymi Popiełuszki 5. Koniecznie!

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Umam

Cukiernię Umam możemy nazywać kultową. Moi krakowscy przyjaciele traktują lokal w Garnizonie jako must. Nie dziwię im się, bo sama chciałam lizać witrynę ilekroć wędrowałam w te rejony w ramach przerwy obiadowej.

Gdzie zjeść w Trójmieście

Gdzie zjeść w Trójmieście

Poza jedzeniem lubisz też zwiedzać? Poznaj miejsca, które lubię w Gdańsku.

No to fru na Facebooka!

Będzie mi szalenie miło, jeśli  dołączysz do mojej społeczności na Facebooku.

Wszystko co się dzieje w moim świecie dzieje się zazwyczaj w moim własnym środku. Tam przeżywam zachwyt, radość i smutek. Od dziecka zwijam wszystkie myśli i słowa w kulki, a potem upycham wewnątrz. To daleko posunięty introwertyzm wg fachowców od ludzkiej duszy. Ja zazwyczaj mówię krótko, że jestem popie… tzn. chciałam rzec, iż stworzyciel spaprał lekko robotę tworząc Magdalenę. Z tego spaprania wziął się pomysł na blog podróżniczy. Wszak po cóż kisić w sobie te wszystkie słowa jeśli można podzielić się wewnętrznym słowotokiem z bezpiecznych, domowych pieleszy?

2 Komentarzy

Komentarze są nieaktywne.